TABO COTTAGES – Jezioro Toba

Wspaniały hotel z basenem położony w przepięknym towarzystwie egzotycznej przyrody, na małej wyspie Samosir pośrodku Jeziora Toba. W sąsiedztwie kompleksu rozsiane są liczne wioski słynnego plemienia Batuk. Z werandy rozpościera się cudowny widok na wodę, góry i malownicze tarasy ryżowe.

Hotel dysponuje klimatycznym, odkrytym basenem z leżakami. Budynki hotelowe rozmieszczone są na terenie zacisznego ogrodu. Komfortowe pokoje przyozdobiono lokalnymi dekoracjami. W każdym pokoju znajduje się czajnik bezprzewodowy oraz minibar.

Na terenie obiektu znajduje się restauracja, w której można skosztować specjałów kuchni indonezyjskiej, chińskiej oraz zachodniej. Na miejscu znajduje się też piekarnia, dzięki czemu goście mają stały dostęp do pysznego, świeżego pieczywa.

Na terenie całego ośrodka goście mogą bezpłatnie korzystać z bezprzewodowego Internetu.

KHUMBA VILLAS – Gili Trawangan

Do dyspozycji gości eleganckie 4* wille położone w północno-zachodniej części Gili Trawangan. Każda z willi posiada prywatny ogród, basen ze słoną wodą i szereg udogodnień. W każdej willi znajduje się aneks kuchenny z wygodną jadalnią. Kompleks przestronnych willi (48 i 96 m²) znajduje się zaledwie 400 metrów od pięknej, piaszczystej plaży.

Każda willa wyposażona jest w klimatyzację, TV z DVD, minibar, sejf oraz zestaw do parzenia kawy i herbaty. Szykowne łazienki wyposażone są w prysznic i/lub wannę. Do dyspozycji gości bezpłatny dostęp do bezprzewodowego Internetu.

Restauracja i bar hotelowy usytuowane są na samej plaży. Można skosztować tu doskonałych dań przyrządzonych ze świeżych, lokalnych składników. Goście mogą wybierać spośród wielu potraw kuchni lokalnej oraz międzynarodowej.

Indonezja – kraj tysiąca wysp

Jeśli jesteś miłośnikiem rajskich widoków i wysokich temperatur, zapraszamy na Indonezję. Żadna wycieczka kilkudniowa wycieczka z biurem podróży nie równa się kilkoma tygodni samodzielnych wędrówek i eksplorowaniu tego zróżnicowanego kraju. Indonezja nie kończy się tylko na silnie turystycznej wyspie Bali czy handlowej stolicy Jakarcie – to tysiące wysp, 240 milionów mieszkańców, 250 grup etnicznych i 600 różnych dialektów języka indonezyjskiego. Plaże, pola ryżowe, wulkaniczne widoki i mnóstwo zagadkowych świątyń.

Religie Indonezji

Dominującą religią w Indonezji jest islam. Jeśli jednak masz w głowie stereotyp muzułmanina – na pewno wizyta w tym kraju pozytywnie cię zaskoczy. Na wspomnianej już wyspie Bali mieszka najwięcej wyznawców hinduizmu, katolików znajdziemy na Flores, natomiast wyspa Sumba jest protestancka. Nie wspominając już o zapomnianych przez świat lokalnych religiach i rytuałach wciąż wyznawanych przez mieszkańców malutkich wysp. Na siedemnaście tysięcy wysp wiele z nich pozostaje bezludnych – lub prawie bezludnych.

Kiedy najlepiej wybrać się do Indonezji?

W tym wyspiarskim kraju pory roku dzielimy na suchą i deszczową. Pora sucha przypada na miesiące od maja do października, a deszczowa – od listopada do marca. Nie oznacza to, że jedyną rozsądną porą do odwiedzin jest pora sucha, w czasie deszczowej również możemy podróżować, lecz częściej zdarza się, że drogi są nieprzejezdne lub niebezpieczne do przejazdu. Mamy tu klimat tropikalny, co wiąże się ze stale utrzymującą się temperaturą, między 28 stopniami Celsjusza na równinach do 23 stopni Celsjusza w wysokich górach.

Kraj dla aktywnych

Indonezja słynie z profesjonalnie przygotowanych ośrodków surfingowych czy przeznaczonych dla nurków. Zresztą, perspektywa nurkowania z żółwiami wodnymi jest bardzo kusząca… można tu uprawiać właściwie każdy rodzaj sportów wodnych, a ze względu na pogodę, warunki są ku temu sprzyjające przez wiele miesięcy. Rajskie plaże, wodospady, ciągnące się kilometrami zielone pola ryżowe czy wulkaniczne krajobrazy sprawiają, że warto tu przyjechać ze względu na samą przyrodę. Istnieje też spora grupy wielbicieli wędrówek po wulkanach, co może nam się wydawać szalone, bo na 150 wulkanów ponad 135 jest ciągle aktywnych.

Ludzie

Dla Europejczyków kontakt z ludźmi zamieszkującymi Azję często jest szokujący. Dlatego, że są to bardzo przyjaźni, otwarci i pomocni ludzie, którzy lubią spotykać obcokrajowców. Jeśli będziesz dla nich miły, bez problemu znajdziesz nocleg!

Kilka słów o Indonezji

O Indonezji mówi się, że jest krajem tysiąca wysp. Nie bez powodu, ponieważ cały kraj zajmuje archipelag aż 17 tysięcy wysp, z czego co trzecia jest niezamieszkana. Jeśli więc szukasz dla siebie miejsca na świecie, może powinieneś pomyśleć o podróży do tego przepięknego, zagadkowego miejsca.

Podstawowe informacje

17 tysięcy wysp, 240 milionów obywateli, którzy należą do 250 grup etnicznych mówiących w 600 różnych dialektach. Islam jest wiodącą religią, chociaż nie brakuje tam również katolików. Stolicą Indonezji jest Jakarta, płaci się w rupiach, a mówi po indonezyjsku. Od wielu lat Indonezja pozostaje jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych – głównie ze względu na cudowne krajobrazy.

Kraj kontrastów

Różnice ekonomiczne są bardzo widoczne dla człowieka z zewnątrz. Przepych i bogactwo na Bali czy w Jakarcie kontrastuje z biedą większości ludzi żyjących poniżej podstawowego poziomu. Indonezję można tylko albo pokochać, albo znienawidzić. Rzadko spotkamy się z neutralną opinią o tym kraju – ci, którzy wracają, są albo zachwyceni, albo rozczarowani. Mówi się, że w stolicy najpopularniejszymi miejscówkami są galerie handlowe, wszędzie śmierdzi, jest brudno, a ludzie są nachalni. Z kolei inne głosy sprzeciwiają się argumentując, że Indonezja to kolorowy i ciekawy kraj, gdzie każdego dnia można odkryć coś nowego, a podróżując w zorganizowanych wycieczkach nie da się w pełni poczuć prawdziwego wyspiarskiego klimatu.

Klimat

W Indonezji wyróżnia się dwie pory roku – suchą i deszczową. Temperatura praktycznie zawsze pozostaje na tym samym poziomie, pomiędzy 28 stopniami C na równinach i 23 stopniami w wysokich górach. Najlepiej pojechać do Indonezji w porze suchej, czyli od maja do października, ale nie oznacza to, że w porze deszczowej nie znajdziemy dla siebie zajęcia. Chodzi głównie o transport, ponieważ w kraju drogi są zwykle bardzo słabej jakości i w czasie deszczu mogą się okazać po prostu nieprzejezdne. Jeśli więc planujesz podróż do Indonezji w porze deszczowej, najpierw upewnij się, że transport jest możliwy i bezpieczny.

Krajobrazy

Możemy liczyć na rajskie widoki! W Indonezji szczególną popularnością cieszą się wulkany – na wyspach znajduje się około 150 wulkanów, z czego zdecydowana większość uważana jest za aktywne! Miłośnicy trekkingu uwielbiają po nich spacerować, nawet jeśli wiąże się to z noclegiem gdzieś na zboczu góry… Najbardziej dramatycznym z nich jest wulkan Gunung Anak Kraktau, mierzący już 350 metrów i cały czas rosnący!

Niezwykłe miejsca w Indonezji

Około 17 tysięcy wysp i wysepek składa się na archipelag indonezyjski, zatem nie bez powodu mówi się, że to kraj wyspiarski. Tak duża liczba wysp wiąże się z różnorodnością krajobrazów i kultur, dlatego o Indonezji zwykło się mówić jako o kraju kontrastów. Pomimo tego, że przegrywa względem popularności z Tajlandią czy Japonią, jeśli zastanawiasz się, czy warto odwiedzić Indonezję – koniecznie przeczytaj poniższy artykuł.

Kraina wulkanów

W Indonezji na 150 wulkanów ponad 135 uznaje się za aktywne! Do najbardziej malowniczych miejsc należy zdecydowanie wulkan Bromo na wyspie Jawa. Warto wybrać się na tę wyspę choćby ze względu na wulkan! Ci, którzy mieli okazję przyjrzeć się lub nawet wdrapać na wulkan Bromo, mówią, że widoki zapierają dech w piersiach. Jeśli jednak wolisz poszukać wulkanów gdzie indziej, wybierz się koniecznie na Sumatrę i nad wulkaniczne jezioro Toba. Przedstawią ci się widoki jak z obrazka – jezioro ma około 100 kilometrów długości, 30 kilometrów szerokości, 500 metrów głębokości, powstało dziesiątki tysięcy lat temu, a otaczają je wulkaniczne góry oraz zielone pola ryżowe. Do najbardziej zagadkowych wulkanów Indonezji należy wulkan Gunung Anak Krakatau, który wynurzył się z oceanu po największej w historii ludzkości erupcji wulkanu-ojca (na koniec XIX wieku) Krakatau. Z tego też powodu mówi się o nim „dziecko Krakatau”. Jest nadal aktywny i co jakiś czas wypluwa z siebie lawę, dlatego przed wycieczką upewnij się, w jaki sposób będziesz mógł go bezpiecznie oglądać – wędrując po nim, czy obserwując z wyspy obok.

Wyspy

Najpopularniejszym celem turystów jest luksusowa i rajska wyspa Bali. Konkurencyjną dla niej wyspą jest też wyspa Lombok – a te dwie wyspy należą do najpiękniejszych na świecie. Na pewno nie będziesz się na nich nudzić, bo poza rajskimi widokami, ciepłą wodą, możliwością uprawiania dowolnego sportu wodnego, mają świetną infrastrukturę i zapewniają mnóstwo rozrywek turystom.

Park Narodowy Bromo-Tengger-Semeru na Jawie

Jeśli skusiła cię wizja obejrzenia wulkanu Bromo na Jawie, nie możesz ominąć także tego parku narodowego. Cechuje go pewna surowość i pozbawiony roślinności krajobraz – niczym z innej planety. Góra Semeru, czyli również najwyższy szczyt Indonezji co 20 minut wyrzuca z siebie kłęby dymu, a czasem nawet kamienie. Cały krajobraz naznaczony jest erupcjami wulkanicznymi, co sprawia nieco mroczne wrażenie. Do ciekawostek należy również fakt, że na terenie parku żyje rdzenna ludność Indonezji, plemię Tengger.

Wyspa Pulau Weh

Jeśli chcesz zobaczyć prawdziwy raj na Ziemi – wybierz się w podróż na niewielką indonezyjską wysepkę o dźwięcznej nazwie Pulau Weh. Nazwa tej maleńkiej, kameralnej wyspy wzięła się od jej położenia: w dosłownym tłumaczeniu słowo „weh” oznacza „oddalenie się” lub „dal”. Wyspa położona jest na Morzu Andamańskim, u północnego wybrzeża Sumatry. Administracyjnie Pulau Weh przynależy do okręgu specjalnego Aceh. Jest to najbardziej wysunięta na zachód część Indonezji. Na Pulau Weh można dostać się promem z Banda Aceh. Czas przeprawy trwa od jednej do trzech godzin, w zależności od możliwości łodzi, którą będziemy się przeprawiać.

Powierzchnia Pulau Weh to zaledwie 153 km2. Sprawia to, że wyspa jest fantastycznym miejscem do eksploracji i zwiedzania – można ją bez problemu objechać w kilka godzin. Można też wybrać się na pieszą wycieczkę na jedną z plaż lub pospacerować w innej części wyspy. Turyści najchętniej wybierają plażę Iboih lub Gapang. Na wyspie żyje około 30 tysięcy lokalnych mieszkańców. Głównym i właściwie jedynym miastem Pulau Weh jest Sabang.

Pulau Weh jest miejscem, gdzie góry łączą się z morzem – a to za sprawą jej górzystego krajobrazu. Najwyższe wzniesienia sięgają 670 m n.p.m. Ta różnorodność i bogactwo przyrodnicze sprawiają, że wyspa jest miejscem chętnie odwiedzanym przez podróżników. Do największych atrakcji wyspy należą idealne warunki do nurkowania. Wokół Pulau Weh rozpościerają się wspaniałe rafy koralowe, które bez problemu można podziwiać po odbyciu krótkiego kursu nurkowania. Okoliczna rafa jest praktycznie dziewicza. Jest ona bardzo różnorodna i dobrze zachowana. Sprawia to, że wody wokół Pulau Weh są jednymi z najlepszych na świecie jeśli chodzi o nurkowanie. W obrębie rafy można podziwiać ogromne kaniony, wspaniałe koralowce, olbrzymie głazy oraz podwodne szczyty skalne. Warto udać się także do specjalnie wydzielonych miejsc, gdzie można zobaczyć szczególny podwodny widok – jak na przykład wraki okrętów z II wojny światowej. W pobliżu wyspy jest wydzielonych kilkanaście godnych polecenia miejsc do nurkowania. Nurkując w pobliżu Pulau Weh można zobaczyć też wiele egzotycznych zwierząt morskich: między innymi rekiny wielorybie (na szczęście żywią się planktonem, dlatego dla ludzi są niegroźne), manty, stada delfinów (największe z nich liczą nawet kilkaset osobników!), żółwie morskie oraz wiele, wiele innych niespotykanych nigdzie indziej stworzeń.

Tereny w głębi wyspy porośnięte są gęstą roślinnością. Z racji panującego tutaj klimatu, jest to prawdziwa dżungla. Warto wybrać się na spacer krętymi ścieżkami leśnymi lub – jeśli ma się ochotę na większą aktywność fizyczną – na intensywniejszy trekking. Przyroda jest tutaj tak zróżnicowana, że z pewnością każdy odnajdzie tu coś dla siebie.

W niedalekiej odległości od miejscowości Jaboi znajduje się imponujący wulkan Gugung Merapi. Wulka jest obecnie częściowo wygasły, a częściowo aktywny. Niekiedy, patrząc w stronę Gugung Merapi, można zaobserwować tlące się kłęby dymu i wyziewy wydobywające się z krateru. W zagłębieniu na szczytowej części wulkanu wytworzyły się naturalne gorące źródła.

Przebywając na Pulau Weh można zobaczyć oryginalne, tradycyjne rękodzieło wykonywane przez lokalnych twórców. Ręcznie robiona biżuteria czy ozdoby wytwarzane z palmy kokosowej z pewnością zachwycą niejednego konesera pięknych drobiazgów. Może właśnie jakaś drobnostka, kupiona od jednego z nich, okaże się nieszablonową pamiątką z podróży? Wiele turystów jako charakterystyczną pamiątkę z rejonu Aceh przywozi również tradycyjny sztylet, nazywany tutaj rencong.

Na Pulau Weh najlepiej wybrać się w terminie od maja do listopada. W pozostałych miesiącach trwa tutaj pora deszczowa. Plusem pory deszczowej jest za to fakt, iż wtedy właśnie istnieje największe prawdopodobieństwo napotkania w tutejszych wodach wspaniałych rekinów wielorybich.

Codzienne, niecodzienne Bali! Czyli o obrzędach i zwyczajach mieszkańców wyspy.

Podróżnicy z całego świata zachwycają się klimatem panującym na jednej z najpiękniejszych wysp na Ziemi. Wycieczka na Bali jest dla wielu podróżniczym marzeniem życia. Co takiego ma w sobie to miejsce, że nieodmiennie od lat przyciąga swym mistycznym pięknem coraz to nowe rzesze turystów, spragnionych poczuć to nieuchwytne „coś”, czego można ponoć doświadczyć tylko tutaj? Odpowiedź znajduje się zarówno w fenomenalnych walorach samej egzotycznej przyrody, jak też w wielowiekowej tradycji rodzimych mieszkańców wyspy, pielęgnowanej tu z wielkim namaszczeniem od lat.

Tradycje Balijczyków najlepiej poznać mieszkając z nimi pod jednym dachem. Dzięki gościnie i ogromnej otwartości samych mieszkańców na szczęście jest to możliwe. Turyści mogą zatrzymać się w prawdziwym balijskim domostwie i wraz z gospodarzami uczestniczyć w zwyczajnych aktywnościach dnia codziennego. Jeden z takich domów znajduje się w miejscowości Bangli, czyli dawnej stolicy dynastii Gelgel. Zatrzymując się w domostwie można poczuć niezwykłą, intymną i rodzinną atmosferę – czego zazwyczaj pozbawione są duże hotele w czy ekskluzywne wille za miastem. Nie ma tutaj jednego, dużego domu, lecz szereg mniejszych budynków wraz z rodzinną świątynią. Wszystkie budynki są otoczone ogrodzeniem, którego zwieńczeniem jest bogato zdobiona i misternie wykonana brama. Przed wejściem na teren posiadłości można zobaczyć figurki bożków i składane im dary: ryż, cukierki czy kwiaty. To nadaje całemu domostwu prawdziwie mistycznego klimatu.

Religia i duchowość są dla mieszkańców wyspy niezwykle ważne. Balijczycy modlą się pięć razy dziennie, podporządkowując temu wszystkie pozostałe czynności dnia codziennego. Balijczycy są narodem bardzo silnie uduchowionym. Dużą wagę przywiązują oni do starożytnych tradycji, do zachowywania obrzędów religijnych i do całej sfery związanej z pielęgnowaniem rozmaitych ceremonii i obrzędów. Na Bali codziennie odbywają się uroczyste procesje w wiejskich świątyniach. W czasie dorastania, dziewczętom i chłopcom podpiłowywane są zęby w celu odpędzenia od nich złych duchów. Wszystko po to, by zapewnić rodzinie opiekę i łaskę bogów.

Balijczycy mają w większości prawdziwie artystyczne dusze – co jest widoczne zarówno w pięknych meblach, które wykonują samodzielnie, własnymi rękami, mając do dyspozycji dary natury, jak i w ręcznie wykonywanej biżuterii. Podczas pobytu na Bali można zamieszkać w pięknych, niezwykle klimatycznych domkach w oryginalnym, balijskim stylu. Nieodzownymi elementami wyposażenia są gustowne, drewniane meble, piękne, ręcznie wyszywane poduszki czy romantyczne drewniane werandy otulone dachem z liści palmowych.

Bardzo ważną rolę odgrywa dla Balijczyków teatr. Tradycyjnymi przedstawieniami organizowanymi przez mieszkańców wyspy jest tzw. teatr cieni, w miejscowym języku nazywany wayang. Inscenizacje odbywają się na świeżym powietrzu i towarzyszy im prawdziwa feeria dźwięków i barw. Nieodzownym elementem każdego przedstawienia są lalki. Za ich pomocą artyści chcą przekazać ponadczasowe i uniwersalne przesłania filozoficzne. Aktorzy przyodziani są w wymyślne, błyszczące ubiory oraz wymyślną biżuterię. Teatr cieni stanowi niezwykłą atrakcję turystyczną dla każdego przybywającego w te strony.

W 1863 roku na Bali wybuchła góra Agung. Eksplozja sprawiła, że ziemia na wyspie stała się od tego czasu bardzo żyzna. Mieszkańcy Bali nazywają tę górę Domem Bogów. Na zboczach góry Agung wybudowano świątynię. Z jej okien widać tętniące życiem pola ryżowe, których powstanie było możliwe dzięki żyznym glebom po wybuchu Agung.

Street Food w Tajlandii – naprawdę warto!

Pasję do podróżowania czuje wielu z nas – co nas pociąga w podróżowaniu? Podziwianie przyrody, poznawanie historii, języka, kultury… Smakosze jednak lubią odwiedzać świat ze względu na kulinarne propozycje i przysmaki. Włochy, Meksyk, Francja – to kuchnie, które cieszą się ogromną popularnością także w Polsce, gdzie wiele dań pochodzących z tych regionów traktujemy jako „nasze”. Jednym z miejsc, które w ostatnich latach cieszą się dużą popularnością pod względem kulinariów jest Tajlandia, a konkretnie Street Food, które mają wielu zwolenników. Dlaczego?

O Street Food w Tajlandii słów kilka 
Właśnie Street Food w Tajlandii uznawany jest za jedną z najważniejszych atrakcji wakacji. Ulica smaków – bo tak potocznie można określić Street Food to najlepsze dania kuchni tajskiej, które po prostu trzeba spróbować. Nietypowy sposób serwowania tych dań na ulicy jest tak naprawdę dodatkowym urokiem. Warto dodać, że kuchnia tajska, jak i cała kuchnia azjatycka znana jest poza granicami tego kraju, w tym także w Polsce. Dania przygotowywane są w wielkich kotłach. Ogromny wybór produktów serwowanych na Street Food powoduje, że można mieć niemały zawrót głowy. Jedynym „minusem” całego zamieszania mogą być np. propozycje owadów grillowanych na ruszcie. Może określenie „minus” jest tu zbyt ryzykowne, bowiem niektórzy uwielbiają właśnie takie specjały. To co jednak trzeba powiedzieć o Street Food to świeżość produktów, dzięki czemu można je kosztować bez obaw. A w dodatku – wszystko za małe pieniądze.

Street Food – raj dla łasuchów 
To niesamowite wydarzenie uliczne, gdzie różnego rodzaju pyszności możemy smakować 24 godziny na dobę. Warto odwiedzać takie kulinarne zakątki – . przykładem takiego miejsca może być ulica przy Khao San Road w Bangkoku. Tam mamy następujący wybór: typowe tajskie dania, hinduskie placki rotti, szaszłyki, kebaby, a także słodkie ciasteczka, czy naleśniki z nutellą. Tak duży wybór różnego typu przysmaków powoduje, że imprezę tą oblegają turyści z całego świata, w tym także z Europy. Jeżeli podróżujesz w celu odkrywania kulinarnych wrażeń powinieneś odwiedzić Chinatown w Tajlandii. W zasadzie można stwierdzić, że miejsce to w nocy staje się punktem spotkań lokalnej społeczności, ponieważ gdy ruch z dnia zaczyna maleć tamtejsi mieszkańcy spotykając się ze znajomymi przy wybranych stanowiskach przygotowując się na gorączkę szalonej nocy. A, że przy okazji mogą zjeść coś smacznego – tym lepiej. Z kolei na ulicy zwanej Yaowarat mamy knajpkę T&K Seafood, Choć z wyglądu nie robi na turystach większego wrażenia to jednak jej kulinarne smaki zdecydowanie to nadrabiają. Najpopularniejszym przysmakiem są tu owoce morza. Ciekawostką może być fakt, że samo miejsce prowadzone jest przez dwóch braci o inicjałach Toy i Kid. Kolejnym popularnym stoiskiem z daniami z ulicy jest Kuay Jab Nai Huan. Miejsce można uznać za dość charakterystyczne chociażby dlatego, że od wieczora do później nocy podawana jest tam tylko zupa Kuay Jab. Więcej informacji o daniu? Jest to zupa z dodatkiem domowego makaronu ryżowego i kawałkami smażonej wieprzowiny podawana w egzotycznym, ostrym bulionie. Niestety powyższa miejscówka słynie również z tego, że jest mało miejsc siedzących. Mamy także weekendowe targi uliczne, a jednym z przykładów jest miejscowość Chiang Mai w północnej Tajlandii. Oprócz stanowisk charakterystycznych dla tradycyjnego targowiska są też punkty kulinarne serwujące m.in. zupy, szaszłyki, czy owoce morza. W Tajlandii pyszne są nie tylko ostre smaki, ale i słodkości. W związku z tym warto spróbować chociażby Khao niew bing – czyli słodkiego ryżu grillowanego w bananowych liściach.

Lubisz jeść? Poznawać nowe smaki? Nie boisz się kulinarnych wyzwań? Ta impreza z pewnością Cię zachwyci – daj się ponieść kulinarnemu szaleństwu.

Homestay i Czekoladowe Wzgórza na Filipinach

Wciąż rozwijająca się możliwość podróżowania inspiruje nas do tego, by odwiedzać coraz to dalsze zakątki świata. W pakiecie poszczególnych biur podróży mamy nie tylko atrakcyjne ceny biletów, ale i pełne zaplecze podróżnicze wraz z hotelami, wyżywieniem, czy transportem. Decydując się na urlop swoich marzeń coraz częściej wybieramy egzotyczne miejsca – do tych z pewnością zalicza się Filipiny, które zachwycają turystów przede wszystkim piękną przyrodą. Wiele z tych miejsc nie tylko zachwyca urokliwymi widokami, ale i ciekawostkami i historią. My powiemy sobie nieco więcej o czekoladowych wzgórzach na Filipinach.

Czym są czekoladowe wzgórza na Filipinach? 
Czekoladowe wzgórza inaczej określane są jako kompleks wapiennych wybrzuszeń. Te mają aż 50 km2 i idą wzdłuż wyspy Bohol. Istnieje wiele tez co do liczby wybrzuszeń – jedne mówią o 1260, a inne 1776. Choć z wyglądu wspomniane wybrzuszenia mogą przypominać stożki to jednak część z nich pozostała płaska. Wzrostem również są bardzo zróżnicowane, gdzie mogą mieć zarówno 30, jak 100 metrów wysokości. Czekoladowe wzgórza doskonale prezentują się z perspektywy lotu ptaka. A skąd ta oryginalna nazwa? Jak się okazuje nawiązuje ona to kolorów jakie tworzą się w tzw. okresie suchej pory, które poprzez silne nasłonecznienie otrzymują czekoladową barwę. Okres ten trwa od lutego do maja. Czekoladowe wzgórza w niektórych miejscach porośnięte są zarówno szorstką trawą, małymi krzewami, czy drzewkami. Nie ma tam żadnych jaskiń, mimo iż teren jest do takich zjawisk jak najbardziej przystosowany.

Historia, ciekawostki, mity
Ze względu na „budowę” czekoladowych wzgórz wielu twierdzi, że mają podobną historie co piramidy egipskie – czyli ktoś je zbudował. Tymczasem zwolenników tej trzy musimy rozczarować – czekoladowe wzgórza są wyłącznie dziełem natury. Oczywiście, jak to zwykle bywa mieszkańcy Tajlandii mają swoje teorie co do powstania tego malowniczego miejsca. Jedna z legend mówi o walce dwóch gigantów, którzy po kilku dniach walki zapomnieli tak naprawdę o powodzie kłótni i postanowili zostać przyjaciółmi. Owe wzgórza są w tym sensie pozostałością po bałaganie jaki pozostał w wyniku walk wspomnianej dwójki. Druga legenda dotyczy Arogo, giganta, który nie mógł znieść śmierci ukochanej kobiety. Jego łzy stały się suche i zmieniły się w stożki. Nieco bardziej geograficznie nastawieni myśliciele mówią o wieloletnim procesie wietrzenia rafy. Powstało wielkie, geologiczne przesunięcie rafy nad powierzchnią wody. Kolejne opcje dotyczące teorii powstania czekoladowy wzgórz to erupcje podwodnych wulkanów, a także procesy krasowy. Co do daty powstania czekoladowych wzgórz nie ma jednej określonej, natomiast eksperci mówią o czasach, które miały miejsce ponad 2,5 miliona lat temu.

Jak dostać się do czekoladowych wzgórz? 
Czekoladowe wzgórza przez wielu uważane za prawdziwy cud natury. Znajdują się na dziesiątej co do wielkości wyspie Filipin – Bohol (region środkowego Visayas). Najwięcej atrakcji znajduje się w jej centralnej części, czyli wokół miast Carmen, Batuan i Sagbayan, Na wyspę na której znajdują się Czekoladowe Wzgórza można dostać się samolotem, lub drogą morską. Do głównego punktu widokowego jeśli chodzi o czekoladowe wzgórza zalicza się okolice Carmen, co nazywane jest Chocolate Hills Complex. Chociaż na taras widokowy trzeba wspiąć się aż po 214 schodkach to jak mawiają turyści – ze względu na widoki po prostu

warto! Na terenie czekoladowych wzgórz skanduje się również punkt w którym można kupić pamiątki związane z Czekoladowymi Wzgórzami. Kolejny punkt obserwacyjny to szczyt Sagbayan, znajdujący się w miejscowości o tej samej nazwie.

Szukasz egzotycznego, a przy tym magicznego miejsca, które Cię zachwyci? Zapraszamy na Czekoladowe Wzgórza – zobaczysz te miejsce i życie od razu stanie słodsze.

Tajlandia – raj dla miłośników nurkowania!

Egzotyczne miejsca od zawsze pociągały turystów z całego świata. Chcemy poznawać nowe kultury i obyczaje – jednym z popularniejszych odległych punktów świata jest Tajlandia. Jak się okazuje kraj ten jest bardzo często wybierany w charakterze podróży poślubnej. To też prawdziwy raj dla amatorów nurkowania. O tym nieco więcej w dzisiejszym artykule. Zapraszamy do lektury.

Dlaczego warto nurkować w Tajlandii? 
Tajlandia to przede wszystkim doskonałe widoki, przyroda od której nie można oderwać oczu. Widoki te zapierają dech w piersiach nie tylko na lądzie, ale i pod wodą. Rafy koralowe, egzotyczne gatunki ryb, czy wiele innych stworzeń. A gdzie w Tajlandii najlepiej zanurkować? Wybór jest ogromny. Możemy zdecydować się na wyspy Similan, Koh Tao, Koh Lantę, a także Koh Phi Phi – miejsca, które od lat określane są jako mekka nurkowania w tym kraju. Amatorzy podwodnego świata nie są jednak zdani sami na siebie. W Tajlandii bowiem turyści mogą skorzystać z doskonale prowadzonych centrów naukowych, wykwalifikowanych dive – masterów, czy innych świetnie wykwalifikowanych profesjonalistów. Ci, którzy zaznali nurkowania w Tajlandii podkreślają przede wszystkim doskonałe wrażenia bez których wręcz nie wyobrażają sobie kolejnych odwiedzin tego egzotycznego kraju.

Nurkowanie w Tajlandii w praktyce 
Amatorzy nurkowania potwierdzają – nie ma lepszego miejsca, niż Tajlandia jeśli chodzi o rozpoczęcie podwodnej przygody. Zwłaszcza jeśli chodzi o wyspę Koh Tao, gdzie m.in. funkcjonuje szkoła nurkowania. O tym jakim ta wyspa może cieszyć się dużym zaufaniem świadczy fakt, że wystawia więcej licencji nurkowych, niż reszta całego świata. Nurkowanie ułatwia również przyjemna temperatura wody, która wynosi ok. 30 stopni, dobra jest również widoczność. Istotne jest jednak to co można zobaczyć pod wodą – m.in. żółwie, czy rekiny, a także węże morskie, czy rekiny wielorybie. Jeżeli myślisz o rozpoczęciu podwodnej przygody, to nie ma lepszego miejsca. Kuszą też niskie ceny, które uławiają przebywanie na wyspie wielu podróżującym. Wyspa Koh Tao oprócz niebywałych widoków jest także w pewnym sensie miejscem historii – dlaczego? Kilkaset metrów od plaży na głębokości ok. 30 metrów leży zatopiony wrak okrętu HTMS Sattakut. Okręt ma 50 metrów i brał udział m.in. w walkach o Iwo Jime, która była jedną z największych potyczek na Pacyfiku.

Malownicze wyspy Tajlandii
Urokliwe, tropikalne wyspy i plaże – to z pewnością jeden z największych atutów Tajlandii. Cały kraj bogaty jest w liczne wyspy, jak i wysepki. Turyści szukający przygód przez całą dobę powinni odwiedzić wyspy Phuket i Koh Samui wzdłuż których nie brakuje licznych hoteli, restauracji, czy dyskotek. Podróżnicy, którzy jednak chcą odpocząć od miejskiego zgiełku powinny odwiedzić wyspy znajdujące się na nieco większym uboczu – i choć pod względem transportu trudniej się tam dostać to z pewnością na tego typu wyspach można zaznać większego spokoju. Co najważniejsze niezależnie od tego, czy dana wyspa posiada większą wartość strukturalną, czy przyrodniczą wszędzie można doskonale nauczyć się techniki nurkowania. Życie pod wodą w Tajlandii jest pełne uroku. Oko cieszyć mogą również miasta. Co ciekawe to pewnego rodzaju wyjątków zalicza się jedną z najpopularniejszych miejscowości – Bankok. Kiedy idzie się ulicami miasta to z jednej strony mamy nowoczesność i styl, a z drugiej odniesienia do historii. Dużą popularnością wśród odwiedzających cieszy się również romantyczne Chaing Mai.

Tajlandia – wyrusz w podwodną przygodę
Chcesz poczuć niesamowitą adrenalinę? Podziwiać piękne rafy koralowe? Zapraszamy do urokliwej Tajlandii – warto nie tylko tu zanurkować, ale też poznać nietuzinkową kulturę tego miejsca.