Temat podróży ostatnio coraz częściej przewija się w rozmowach z innymi; więcej jeździmy, więcej wiemy, więcej nas ciekawi, więcej chcemy zobaczyć. Na pytanie „Dokąd chciałbyś/chciałabyś pojechać w podróż?” pada wiele różnych odpowiedzi, są też jednak takie, które się powtarzają. Jedną z nich jest „Meksyk”. Sprawdźmy zatem, co oprócz kaktusów i sombrero ma do zaoferowania potencjalnym turystom południowy sąsiad Stanów Zjednoczonych.

Miasto, które naprawdę robi wrażenie
Zwiedzanie państwa Meksyk warto zacząć od podróży do jego stolicy – miasta o tej samej nazwie, czyli potężnego Ciudad de Mexico. Jest to największa na półkuli zachodniej, i zarazem jedna z największych na świecie, metropolia. Wszechobecny gwar i radosne usposobienie lokalnej ludności sprawią, że już od początku poczujemy niezwykły klimat tutejszego życia. Koniecznie spróbować trzeba meksykańskiej kuchni w jednej z licznie rozsianych po mieście restauracji. Burrito, tacos, guacamole, do tego różne postacie fasoli, kukurydza, albo tak popularne już na całym świecie papryczki chili – to zaledwie fragment całej listy meksykańskich przysmaków, których koniecznie trzeba spróbować, będąc w Ciudad de Mexico. W mieście możemy zobaczyć ciekawą architekturę z przeróżnych czasów bogatej historii Meksyku, m.in.: kolonialnych i postkolonialnych. Warto popływać ozdobioną kwiatami łodzią po wodnych kanałach Xochimilco, stanąć na Plaza de Constitution (inaczej Zocalo), czyli największym placu w mieście, zostawiającym w tyle nawet imponujący krakowski rynek, zwiedzić ruiny świątyni Templo Mayor, a także wybrać się do jednego z ponad 100 funkcjonujących w mieście muzeów – szczególnie polecamy Narodowe Muzeum Antropologii oraz Muzeum Sztuk Pięknych. W Meksyku znajduje się również słynne na cały świat sanktuarium maryjne – Bazylika Matki Bożej z Guadalupe – do którego w skali roku pielgrzymują miliony ludzi.

Oko w oko z historią
Chichen Itza to założone około V w. n.e. miasto, które znajduje się we wschodniej części Meksyku, na półwyspie Jukatan. Swoje ślady w postaci m.in.: fascynującej kamiennej architektury zostawili tu Majowie i Toltekowie. Największą atrakcję stanowią ruiny trzech budowli – Świątyni Kukulkana, zwanej Zamkiem (El Castillo), Świątyni Wojowników i wieży – Ślimaka (El Caracol). Tym, którym po wizycie w Chichen Itza mało będzie historycznych atrakcji, gorąco polecamy odwiedzić również ruiny Cópan, Tikal i ukrytego w dżungli Palenque. Takie spotkanie oko w oko z historią często jest o wiele ciekawsze i zostaje w pamięci znacznie dłużej, niż czytanie o tych samych miejscach w szkolnych podręcznikach. Szczególnie, że ruiny te robią na żywo niesamowite wrażenie!

Przerwa na relaks
Oprócz zwiedzania, Meksyk ma też w swojej ofercie m.in.: świetne plaże, na których możemy odpocząć i poczuć się przy tym jak w prawdziwym raju. Nie może ich przecież brakować w państwie, które z jednej strony oblewane jest wodami Oceanu Spokojnego, a z drugiej Zatoki Meksykańskiej i Morza Karaibskiego! Na stałym lądzie zainteresować nas może Cancun (półwysep Jukatan) – obecnie bodaj najbardziej prestiżowa miejscowość wypoczynkowa w kraju – oraz położone nad Pacyfikiem, starsze Acapulco. Ci, którzy wolą klimat wysp, wybiorą raczej Isla Mujeres lub Cozumel. Oprócz miękkiego, czystego piasku, lazurowej wody i zielonych palm, miejsca te mają również ośrodki nurkowania i klimatyczne knajpki. Miłośnicy nieco bardziej aktywnego spędzania czasu na łonie natury powinni koniecznie wybrać się w rejs rzeką Grijalvą poprzez Kanion Sumidero, we wschodniej części kraju. Po drodze liczne skały, jaskinie, krokodyle, żółwie, przeróżne gatunki ptaków i przede wszystkim – zapierające dech w piersiach widoki!

Meksyk jest dla każdego
Okazuje się, że ci, którzy na czele listy krajów w kolejce do odwiedzenia, tak chętnie wymieniają Meksyk, wiedzą co dobre. Praktycznie każdy znajdzie tu coś dla siebie – od starożytnych ruin pradawnych cywilizacji, przez gwarne, niezwykle żywe współczesne miasta, aż po egzotyczne nadmorskie kurorty, w których można porządnie wypocząć. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko rozejrzeć się za biletami…