Arusha położona jest w północno-wschodniej Tanzanii. To czwarte pod względem wielkości miasto w tym kraju i jeden z najważniejszych ośrodków administracyjnych. To też ważny ośrodek handlowy i istotny węzeł komunikacyjny. Dla turystów to przede wszystkim barwne i tętniące zżyciem miasto, które daje im przedsmak afrykańskiej przygody. To właśnie z Arushy rozpoczynają się popularne w Tanzanii safari.

Kiedy jechać do Tanzanii?

Tanzanię można odwiedzać przez cały rok, warto jednak pamiętać o porze deszczowej, która może popsuć plany pobytu, choć gwarantuje też znacząco niższe ceny. Najlepsze warunki turystyczne są w styczniu i lutym, a następnie od czerwca do września.

Z czego słynie Arusha?

Arusha była siedzibą Międzynarodowego Trybunału Karnego ds. Rwandy. Zadaniem tego organu powołanego przez ONZ było zbadanie brutalnego ludobójstwa, do którego dochodziło w Rwandzie przez cały 1994 rok. W wyniku konfliktu etnicznego między Tutsi i Hutu wymordowano. 800.000 ludzi, głownie reprezentujących Tutsi. Trybunał zakończył prace w 2005 roku.
W czasie jego działalności przed trybunałem postawiono 93 osoby, z których 61 skazano za zbrodnię ludobójstwa.

Dla Polaków ważnym miejscem jest wieś znajdująca się kilkanaście kilometrów od Arushy. W Tengeru w czasie II wojny światowej mieszkali polscy uchodźcy – ci, którym udało się opuścić terytorium ZSRR z Armią Andersa. Do obozów przejściowych trafiły kobiety, dzieci oraz mężczyźni niezdolni do służby wojskowej. Przy drodze do miasta zachował się polski cmentarz z 149 mogiłami. W pobliskim kościele można też zobaczyć herby miast, których mieszkańcy trafili do Tengeru.

Park Narodowy Arusha znajduje się około 20 km od samego miasta. Choć nie jest największym rezerwatem w tej części Afryki, warto go odwiedzić. Jego największym atutem jest duża różnorodność biologiczna i krajobrazowa. Na terytorium parku znajduje się wygasły wulkan Meru. Jest to piąta pod względem wielkości góra W Afryce.
Meserani Snake Park to swego rodzaju ZOO, jednak nietypowe, bo skoncentrowane na gadach. Można tu podziwiać węże występujące w Afryce. Te, które są niegroźne pozują z odwiedzającymi do zdjęć.

Co robić w Arushy?

To miejsce będące znakomitą bazą wypadowa na safari. W lokalnej agencji bez trudu znajdziecie ofertę wycieczki parków narodowych, których nie brakuje w okolicy. Tam uzbrojeni w lornetki i aparaty fotograficzne będziecie wypatrywać dzikiej zwierzyny. A ta w Tanzanii jest naprawdę bogata – to kraj, gdzie zagęszczenie dzikich zwierząt na kilometr kwadratowy jest największe na świecie.

Będąc w Arushy warto spróbować lokalnych potraw. Kuchnia Tanzanii jest bardzo interesująca. To przede wszystkim rzadka okazja, by skosztować na przykład mięsa antylopy, które tutaj uchodzi za gatunek dość pospolity. Dania mięsne to jednak nie wszystko, zjemy tu także przepyszne owoce morza. Charakterystycznym elementem sztuki kulinarnej tego regionu jest używanie kukurydzy – może mieć ona postać rozgotowanej papki, którą podaje się z mięsem czy warzywami, albo niewielkich placków będących dodatkiem do dan głównych. Warto tylko przygotować się na to, że Tanzańczycy używają przypraw bardzo oszczędnie. Jeśli marzy nam się kuchnia pełna smaków i aromatów, będziemy musieli przenieść się na Zanzibar. Nie bez powodu nazywany jest on wyspą przypraw.

Aby smacznie zjeść w Arushy nie musimy szukać drogich restauracji. Uliczne stragany z jedzeniem są w Afryce bardzo popularne, a serwowane tam jedzenie nie ustępuje temu w lokalach. Jest też czysto i bezpiecznie. Warto jednak pamiętać, by nie kupować napojów z lodem – jeśli jest on zrobiony z surowej wody, może być niebezpieczny.
Kupując jedzenie od lokalnego sprzedawcy, koniecznie musimy się nieco potargować. To niezbędny element rytuału.