Delta Mekongu to druga co do wielkości delta w Azji. Tworzy ją ujście Mekongu do Morza Południowochińskiego. Trójkąt tworzony przez odnogi rzeki ma ponad pięćdziesiąt tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Tylko część delty leży w Wietnamie, druga położona jest na terytorium Kambodży. Długość delty to 270 km a linia brzegowa ujścia to aż 600 km.
Delta Mekongu nazywana jest Koszykiem Ryżowym Wietnamu. Niezwykle żyzne gleby sprzyjają tu uprawom, więc na terytorium delty leżą rozległe pola ryżowe. Rosną tu też palmy, sprawiając, że krajobraz jest niezwykle malowniczy i egzotyczny. Nie lada atrakcją jest też przyglądanie się życiu, które toczy się na wodach – zobaczycie tu domy i szkoły pływające na powierzchni wody i łodzie pełniące rolę sklepów, niekiedy nie odbiegające asortymentem od dobrze zaopatrzonych marketów.

Kiedy wybrać się do Delty Mekongu?

Najlepszy czas na wyprawę do Koszyka Ryżowego Wietnamu przypada na okres od listopada do kwietnia. W pozostałych miesiącach możemy spodziewać się ulewnych deszczy, których apogeum przypada na czas od czerwca do września. Intensywne opady zdecydowanie nie sprzyjają rowerowym wycieczkom.

Delta Mekongu na rowerze

Rower to w Wietnamie najważniejszy środek transportu. Na rowerach jeżdżą tu wszyscy – w miastach i poza nimi. Dzięki temu zatłoczone ulice są nieco znośniejsze do życia. Dwa kółka pozwalają też sprawnie poruszać się po rozległych uprawach czy też jeździć między położonymi w górach wioskami. Rower to też idealny sposób, by zwiedzać Wietnam. Niezależnie od tego, czy planujesz długa wyprawę z sakwami, czy po prostu chcesz wypożyczyć rower na miejscu i trochę pokręcić się po okolicy, z perspektywy siodełka zobaczysz więcej, odpoczniesz i będziesz chłonąć atmosferę Wietnamu.
Od czego zacząć? Zwykle punktem startowym jest miasto Cho Chi Minh wśród Europejczyków wciąż funkcjonujące pod lepiej znaną nazwa Sajgon. Stamtąd można się dostać w okolice delty Mekongu, choćby do miasta Can Tho lub do My Tho. Najlepiej skorzystać z jednego z lokalnych autobusów, choć można też oczywiście wynająć taksówkę, jednak transport zbiorowy zawsze jest tańszy, pozwala tez lepiej poznać lokalny koloryt.
W miastach tych, tak jak w innych większych miejscowościach regionu bez trudu wypożyczymy rower. Warto jednak pamiętać, że znalezienie jednośladu, który będzie w pełni sprawny i zadowoli wymagającego turystę może zająć trochę czasu – Wietnamczycy nie przywiązują do tego wagi i wielu z nich porusza się na prostych i nieco zdezelowanych rowerach, traktując je jako wystarczająco dobry środek transportu. Pewne problemy mogą mieć też osoby wysokie, bo średni wzrost w Wietnamie jest niższy niż w krajach europejskich i wiele pojazdów dostosowanych jest wielkością ramy do przeciętnego użytkownika w kraju.

Co zwiedzać? W delcie Mekongu raczej nie spodziewajmy się zabytków czy klasycznych atrakcji turystycznych, choć natkniemy się na pewno na buddyjskie świątynie, jakich w Wietnamie nie brakuje. Najbardziej znana w tym regionie jest Vĩnh Tràng Temple w My Tho. Wyprawa rowerowa po tym regionie to przede wszystkim czerpanie radości z przemieszczania się krętymi i malowniczymi drogami wśród pól ryzowych lub wzdłuż rzeki. To okazja, by zatrzymać się i kupić coś od sprzedawcy handlującego bezpośrednio z łodzi, lub zjeść posiłek na rynku jednej z mijanych miejscowości.

Co poza rowerem?

Będąc w delcie Mekongu żal byłoby nie skorzystać z głównej atrakcji tego regionu, czyli rejsu po rzece. Warto więc choć na jeden dzień zejść z siodełka, by przesiąść się na łódź. Rejs pozwala poznać najciekawsze zakątki delty i podziwiać jej krajobraz z zupełnie innej perspektywy, niż lądowa. Jest też okazją, by zrobić zakupy na pływających targach czy kupić świeżo złowione ryby prosto od rybaka.