Nie każdy z nas ma możliwość wyruszenia w odległą podróż na dwa tygodnie. City-break kojarzymy zwykle z bliższymi destynacjami, takimi jak Włochy czy Hiszpania, gdzie zawsze udaje się znaleźć bilety w dobrej cenie. Dziś mamy dla Was kilka pomysłów na kilkudniowe wypady w dalsze miejsca, które nie zrujnują Waszego domowego budżetu i zapewnią nowe odkrycia. Po takim kilkudniowym urlopie z pewnością poczujecie się zrelaksowani i z nową energią zabierzecie się do pracy. Gdzie się wybrać na kilkudniowy city-break?

Krok po kroku do Maroka!
Naszym faworytem jest Afryka i gorące Maroko, a konkretniej czerwony Marrakesz i okolice. Obecnie loty z Krakowa do Marrakeszu trwają ok. 5 godzin, więc na dotarcie na miejsce poświęcicie nie więcej niż pół dnia. Marrakesz przywita Was gorącym słońcem i egzotycznym widokiem już lotnisku: panorama na góry Atlas i plantacje palm robi wrażenie. Samo miasto jest sprzyjające mniejszym budżetom, a noclegi dla dwóch osób można znaleźć już od 40 złotych za noc w tradycyjnych riadach. Marokańskie jedzenie jest warte wycieczki nawet w trybie piątek-poniedziałek! Będąc w Marrakeszu weekendowo, można wynająć miejskie rowery Medina Bike i z tej perspektywy zwiedzać zabytkową część, a nawet wybrać się kawałek dalej. Co koniecznie wpisać na listę „must see”? Najważniejszym zabytkiem miasta jest meczet Kutubijja, który równocześnie jest świetnym punktem orientacyjnym w okolicy. Meczetu od środka nie można zwiedzać, jednak wokół świątyni ciągną się wykopaliska pierwszej budowli z XII wieku. Rzut beretem od meczetu, dotrzecie na największe i najbardziej chaotyczne targowisko w mieście – Medynę. Powitają Was tu sprzedawcy wszelkich towarów, od ubrań, przez cenne rękodzieło, olejek arganowy lub kokosowy, aż po amatorów tatuaży henną i sprzedawców zegarków z dalekiej Sahary. Na Medynie napijecie się również świeżo wyciskanego soku pomarańczowego za 2 złote i zjecie tradycyjni tajin w jednej z knajpek. W Marrakeszu warto wybrać się do ogrodów Majorelle, w których znajduje się muzeum słynnego projektanta mody, Ives Saint Laurenta. W ogrodowym pawilonie znajduje się również Muzeum Sztuki Islamu oraz przepiękne niebieskie fontanny. Miłośnicy historii powinni zobaczyć Grobowce Sadytów. Jeśli marzy Wam się plażowanie, z Marrakeszu każdego dnia odjeżdża sporo autobusów do nadmorskiego miasteczka Essauiry.

Weekend w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Naszym drugim ulubionym miejscem są Zjednoczone Emiraty Arabskie i Dubaj, miasto, które wyrosło na pustyni w przeciągu kilkunastu lat! Wbrew pozorom, weekend w Dubaju nie zje naszego budżetu, pod warunkiem że zgodzicie się na warunki studenckie. Wiele hoteli oferuje noclegi w dobrej cenie. Po Dubaju najwygodniej poruszać się metrem, które dociera praktycznie we wszystkie turystyczne miejscówki. Warto przejechać się na którąś ze sztucznych wysp i zachwycić się architekturą tego miasta – można tu zobaczyć projekty najwybitniejszych architektów z całego świata. Niewątpliwym plusem Dubaju jest fakt, że to ultra bezpieczne miasto, które można samotnie zwiedzać nawet w nocy. Wiąże się to też z pewnymi restrykcjami i zasadami, których warto przestrzegać. Co trzeba zobaczyć w Dubaju? Jedno z największych centr handlowych, The Dubai Mall, w którym znajdziecie m. in. ogromne akwarium, kilkaset markowych sklepów i restauracji z gwiazdkami Mischelina, oraz ogromną przestrzeń rekreacyjną. Będąc na weekend w Dubaju warto pozwolić sobie na jedną z tutejszych atrakcji: wycieczkę quadami przez pustynię, rejs wokół wysp lub jazdę na wielbłądach. Koniecznie wyjedźcie też na szczyt najwyższego wieżowca na świecie, Burż Chalifa, wznoszący się na 828 metrów. Bilety na punkt widokowy można zarezerwować online na stronach pośredników, a najtańsze zaczynają się od 150 złotych. Dodajmy, że na miejscu taka przyjemność kosztuje ponad 200 złotych, więc jeśli chcecie podróżować budżetowo, koniecznie zajmijcie się tym wcześniej. W Dubaju warto zjeść falafela z dużą ilością świeżych warzyw, pójść na jeden z pysznych arabskich deserów i … na lody! To na pewno będzie dla Was relaksujący weekend w egzotycznym miejscu.